Sytuacja epidemiologiczna na świecie sprawiła, że problemy z oddychaniem są bardzo częstym powikłaniem zachorowania na COVID-19. Chorzy mają problemy z płucami oraz prawidłowym oddechem, wymagają dodatkowego wspomagania. Niewydolność oddechowa to bardzo duży problem i bardzo poważny objaw.
Używanie koncentratorów tlenów
Z tego powodu wszelkie aparaty wspomagające wydają się oczywistym wyborem. Do tej pory koncentratory tlenu były potrzebne osobom chorującym na płuca lub na serce, jeśli występowały u nich trudności oddechowe. Kiedy jednak pojawiła się nowa odmiana koronawirusa, okazało się, że wiele osób potrzebuje pomocy, a w warunkach domowych może je zapewnić specjalna aparatura. Koncentratory to medyczne urządzenia, za pomocą których potrzebującemu dostarcza się tlen, a ich działanie opiera się na prostym pobieraniu powietrza z otoczenia, aby dokonać absorbcji azotu. Następnie aparaty chorym dostarczają dziewięćdziesięcioprocentowe stężenie tlenu, który jest przefiltrowany i oczyszczony. Niezwykle istotne jest to, że maszyny te mogą pracować przez całą dobę na okrągło, nie pozbawiając osób chorujących wsparcia. Zwykle w ciągu minuty objętość tlenu może wynosić pomiędzy pół litra do pięciu litrów. Aparaty te wykorzystywane są nie tylko w szpitalach, ale również można z nich korzystać w okolicznościach domowych, jeśli występują w wersjach przenośnych i odpowiednich do pozaszpitalnych warunków.
Oczywiście w domu również można korzystać z wersji stacjonarnych, warto jednak pamiętać, że wymagają one miejsca. Z drugiej zaś strony ich bezsprzeczną zaletą jest to, że są o wiele bardziej efektywne, a więc skuteczniejsze, gdy niewydolność oddechowa jest w zaawansowanym stadium. Aparaty mobilne sprawdzą się jednak także poza domem, więc można je potraktować jako wsparcie dodatkowe, uzupełniające i awaryjne.